W obliczu nadchodzącej nowej ustawy metropolitalnej, trójmiejskie samorządy mają szansę na znaczące finansowanie transportu publicznego. Według prognoz, Pomorze może zyskać nawet 400 milionów złotych rocznie, co otwiera możliwości modernizacji i integracji lokalnych systemów transportowych. Wciąż trwa debata na temat optymalnego modelu integracji, który mógłby usprawnić komunikację w aglomeracji. Wyzwaniem będzie zrównoważenie różnych potrzeb mieszkańców Trójmiasta.
Jednym z kluczowych tematów jest marzenie o wspólnym bilecie, które od lat krąży wśród mieszkańców i organizacji. W przypadku powodzenia, nowy system mógłby przyczynić się do znacznego uproszczenia korzystania z transportu publicznego. Opinię tego rozwiązania wspiera przykład Warszawy, gdzie wprowadzono jednolity bilet na różne środki transportu, co zwiększyło komfort podróżowania. Z kolei w regionie Śląska model hybrydowy, który uwzględnia honorowanie biletów między kolejami a komunikacją miejską, również może być wzorem do rozważenia dla Trójmiasta.
Ekspert Jakub Szlachetko wskazuje, że nowa ustawa stworzy zarząd transportu metropolitalnego, który będzie koordynował działania i integrował istniejące sieci transportowe w regionie. Jest to ważny krok w kierunku spójności systemu, który ma zaspokajać rosnące potrzeby mieszkańców. Wiceprezydent Gdyni, Bartłomiej Austen, podkreśla znaczenie przeprowadzania dalszych analiz, aby lepiej zrozumieć specyfikę każdego z miast wchodzących w skład aglomeracji. W Gdyni konieczne jest zwrócenie uwagi na rozwój kolei miejskiej, która nie cieszy się taką popularnością jak w Gdańsku, co powinno być uwzględnione w planach przyszłych inwestycji.
Źródło: Urząd Miasta Gdynia
Oceń: Nowa ustawa metropolitalna i jej wpływ na transport w Trójmieście
Zobacz Także
