W miniony weekend Gdynia stała się miejscem licznych aktów wandalizmu, które przyczyniły się do znacznych zniszczeń miejskiej infrastruktury. Wandale zdewastowali parkometry, wiaty rowerowe oraz elementy ogrodzeń, generując koszty napraw wynoszące wiele tysięcy złotych. Sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom, a mieszkańcy ponoszą koszty wynikające z tego rodzaju działań. Policja została zaangażowana w ściganie sprawców tych czynów.
Wandały szczególnie skoncentrowali się na parkometrze znajdującym się w pobliżu ul. Navigatorów, który został celowo uszkodzony. Pracownicy Działu Płatnego Parkowania z Zarządu Dróg i Zieleni przeprowadzili oględziny zniszczonego sprzętu oraz ocenili straty. Choć urządzenia są ubezpieczone, każda taka sytuacja wiąże się z dodatkowymi kosztami, które ponoszą lokalni mieszkańcy, którzy korzystają z infrastruktury miejskiej. Koszt zakupu nowego parkomatu to około 30 tysięcy złotych netto.
Oprócz parkometru, zniszczenia miały miejsce także w innych lokalizacjach, w tym na ul. Prusa, gdzie uszkodzona została wiata rowerowa. Ponadto w Parku Centralnym wandale wyrwali pylony informacyjne oraz zniszczyli balustrady i ogrodzenia. Te miejsca, które służą społeczności lokalnej, teraz wymagają kosztownych napraw, na które złożą się środki publiczne. Zarząd Dróg i Zieleni podkreśla, że wandalizm dotyka nas wszystkich, a koszty napraw mogłyby być wykorzystane na inne, ważniejsze potrzeby dla mieszkańców Gdyni.
Źródło: Urząd Miasta Gdynia
Oceń: Akty wandalizmu w Gdyni: Zniszczenia miejskiej infrastruktury i ich konsekwencje
Zobacz Także